
Łuszczyca na skórze głowy przed wprowadzeniem specjalistycznej pielęgnacji.
Ta sama skóra po miesiącu stosowania pielęgnacyjnej, specjalitycznej kuracji trychologicznej
Zawsze bardzo poruszają mnie opowieści osób, które zmagają się z łuszczycą skóry głowy, ponieważ najczęściej podczas rozmowy czy tego chcę czy nie przewija się temat społecznego odrzucenia spowodowanego chorobą..
Tak, niestety w dzisiejszych czasach kiedy wiemy dużo o samej chorobie jak również przynajmniej zdajemy sobie sprawę z tego jak często występuje wśród społeczeństwa to schorzenie skórne to jednak czasami konfrontacja z osobą chorą pozostawia wiele do życzenia…
Łuszczyca skóry głowy
Najczęściej chorzy na łuszczycę wstydzą się chodzić do fryzjera bo zmiany często wyglądają nieestetycznie lub odrażająco. Tak, widok łuszczycy na skórze głowy nie należy do najprzyjemniejszych, jednak oprócz widoku osobie, która ma kontakt z chorym nic nie grozi skąd więc te uprzedzenia?
Moi drodzy chorzy na łuszczycę Wasza skóra głowy potrzebuje specjalistycznej pielęgnacji. Od razu uprzedzę pytania – musi być to zupełnie inna pielęgnacja niż skóry dotkniętej łupieżem (nawet łupieżem suchym). Pielęgnacja przeciwłupieżowa nie pomoże pozbyć się Wam płatków naskórka spadających na okulary czy ramiona. Często czytam takie porady na forach internetowych i jedno mogę napisać .. nie tędy droga..
O jednej z propozycji pielęgnacyjnych pisałam już kiedyś np. tu:
https://trychologiakosmetyczna.wordpress.com/2015/09/04/trychologia-to-nie-tylko-wypadanie-wlosow-czyli-przypadek-luszczyca/
Dajcie sobie szanse – zmiany skórne można w sposób pielęgnacyjny zredukować do minimum wystarczy zaufać w tym przypadku specjaliście, który odpowiednio zdiagnozuje skórę i podpowie co zmienić aby było już tylko lepiej.
Łuszczyca na skórze głowy przed delikatnym usunięciem nadmiaru zrogowaciałego naskórka metodą „rozpulchniania”.
Skóra bezpośrednio po zabiegu. Zdjęcie w prawym dolnym rogu pokazuje bardzo płytkie i rozbudowane unaczynienie.
Co do wizyt u fryzjera moja porada jest krótka.
Przed zajęciem fotela fryzjerskiego najlepiej poinformować fryzjera, że występuje u Was na głowie łuszczyca to ułatwi współpracę i na samym początku skróci dystans oraz pozwoli uniknąć dziwnych spojrzeń czy niekomfortowych sytuacji. Wiele tutaj zależy również od fryzjera – jeśli się przerazi możecie go poinformować i uspokoić, że nie jest to choroba zaraźliwa – piszę to ponieważ często słyszę, że fryzjerzy nie są co do tej kwestii pewni…
Jeśli nie wiecie czy fryzjer będzie miał odpowiedni szampon do skóry z łuszczycą możecie na wizytę zabrać swój i poprosić o umycie właśnie nim. To żadna ujma ani dla jednej ani dla drugiej strony.
Kiedy zapisani jesteście na farbowanie – tutaj należy starać się nie drapać skóry przed wizytą tak by nie mieć otwartych ran, które mogłyby wywołać dodatkowe pieczenie czy świąd skóry podczas farbowania. Trzeba też rozważyć wszystkie za i przeciw co do wykonania tego zabiegu. Najlepiej jeśli już musicie, zdecydować się na farbowanie gdy zmiany skórne są jak najdokładniej załagodzone. W tej kwestii należy już bezwzględnie poinformować fryzjera o łuszczycy tak by miał podwójnie na uwadze reakcję skóry. Wasze zadanie podczas takiego farbowania to oprócz miłej rozmowy również czuwanie nad sytuacją jak i informowanie o wszystkim co będzie dawało Wam negatywne odczucia na skórze.
Łuszczyca skóry głowy – podsumowanie
Podsumowując chciałam zaapelować, że łuszczyca to choroba, która dotyka różne osoby w różnym wieku i różnej płci, a jej etiologia leży w genetyce i układzie autoimmunologicznym, a nie w braku higieny czy zaniedbaniu osoby chorej. Tak czy inaczej pamiętajmy, że łuszczyca to ciężki cios psychiczny dla chorych więc może postarajmy się nie uprzykrzać dodatkowo im życia swoją niewiedzą.