
Najpierw postaram się odpowiedzieć na pytanie zawarte w tytule, czyli:
Jak często obcinać włosy?
Jest wiele opcji i konieczności podcinania włosów. Postaram się przedstawić Wam wszystkie, które przychodzą mi do głowy. Mam nadzieję, że na coś się Wam te informacje przydadzą.
Jeśli fryzura jest mocno wycieniowana, jesteście w posiadaniu grzywki lub fryzura, którą macie zrobioną kiedy odrośnie traci swój kształt – wtedy włosy powinniście podcinać co około 2 miesiące całość oraz 1 w miesiącu grzywkę (niektórzy muszą obcinać całość raz w miesiącu, a nawet co 2 tygodnie grzywkę – wszystko zależy od szybkości wzrostu włosa).
Podcinanie przy zapuszczaniu włosów. Czy to ma sens?
Tutaj wskaźnikiem obcinania jest kondycja końcówek i codzienna stylizacja. Jeżeli włosy się nie niszczą tzn. nie ma rozdwojonych końcówek, włosy nie są podatne na uszkodzenia mechaniczne, a jest chęć posiadania włosów dłuższych od obecnie posiadanych to powinno się je podcinać na wysokości około 2 cm licząc od końcówek chociaż 2 razy w roku.
Jeśli włosy są na co dzień suszone, prostowane, stylizowane za pomocą suszarki lub lokówki – wtedy końcówki powinny być podcięte minimum 3 razy w roku w odstępach co 4 miesiące.
Obcinanie włosów jest kwestią również zależną od stanu włosów – mam tu na myśli włosy kręcone czy podatne na plątanie. W takich sytuacjach niektóre osoby po prosu nie radzą sobie z długimi włosami, wyrywają ich dużo przy czesaniu, a samo mycie lub pielęgnacja stają się dla nich czaso- i pracochłonne. Wtedy trzeba postawić na włosy półdługie i starać się tej długości trzymać . Ułatwi ona sprawę zarówno codziennej pielęgnacji jak i czesania.
Co daje obcięcie włosów przy nadmiernym wypadaniu?
Często osobom, które mają długie włosy i do tego dodatkowo borykają się z nadmiernym wypadaniem radzi się żeby obcięły włosy. Co to daje?
Radykalne obcięcie włosów nie ma zasadniczego wpływu na poprawę pracy macierzy włosa. Jedynym faktem jest wizualne zmniejszenie wypadania, ponieważ włosy, które dalej wypadają są dużo krótsze i już nie rzucają się tak mocno w oczy jak wcześniej.
Wizualnie też włosy dużo ścięte z długości stają się dla nas optycznie „ grubsze” ponieważ uzyskują wszystkie tą samą długość i przez to kształt objętościowy całej fryzury jest bardziej okazały.
Obcinać samemu czy u fryzjera?
Wiem, że większość z osób zapuszczających włosy boi się iść do fryzjera, ponieważ na pewno włosy zostaną obcięte dużo za dużo. Moim zdaniem tą kwestię trzeba jednoznacznie ustalić z fryzjerem przed cięciem, a do fryzjera trzeba chodzić, ponieważ ostre nożyczki fryzjerskie i odpowiednia technika cięcia sprawią, że już nawet takie delikatne podcięcie nada odpowiedniego kształtu fryzurze. Zwykłe domowe nożyczki całkowicie nie nadają się do cięcia włosów, ponieważ są zbyt tępe i przez to mogą poszarpać końcówki włosów i doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia ich kondycji.
Moi drodzy z pewnością odradzam całkowitego zaprzestania podcinania włosów w trakcie procesu zapuszczania. Brak jakiegokolwiek podcięcia doprowadza do całkowitego zatracenia kształtu fryzury i nieestetycznego wyglądu co może wpływać niekorzystanie na całość przedstawianego przez Was wizerunku.